W ostatnich latach siłownie przeżywają prawdziwe oblężenie. Stały się ogromnymi sieciami klubów sportowych, które dziś zlokalizowane są nie tylko w tych największych miastach – pojawiają się również i w tych mniejszych, a czasem nawet na wioskach. Przyciągają do siebie ludzi pragnących dbać o swoje zdrowie, wygląd i samopoczucie. Przyciągają do siebie tych, którzy mają odwagę, by pokazać się innym i ćwiczyć w gronie zupełnie obcych osób – nie zawsze pozytywnie nastawionych do świata, a potrafiących wbić szpilę w serce początkującego odbiorcy siłowni. Gdyby kluby fitness świeciły pustkami, nikt nowy nie bałby się do nich ruszyć. A tak trzeba wystawić się na opinię doświadczonych już osób, znieść te wszystkie spojrzenia z zewnątrz i ewentualną krytykę, która w takich chwilach może się pojawić. No to jak zacząć ćwiczyć na siłowni, jeśli te wszystkie sytuacje są dla danej osoby czymś zbyt ciężkim do przezwyciężenia? Jak to zrobić dla siebie i swojej figury?
1. Pokonaj swój wstyd
Oczywiste jest to, że możesz wstydzić się pójścia na siłownię. To nowe dla ciebie miejsce, nowi ludzie i nowe urządzenia. Niczego jeszcze nie znasz i wszystkiego musisz uczyć się od początku, czując się tak, jak gdybyś znowu przeniósł się do czasów swojego dzieciństwa i rozpoczynał pierwszy dzień w nowej szkole albo nawet przedszkolu. Musisz jednak znaleźć w sobie na tyle dużo siły, aby pokonać swój wstyd. Wygrać z lękiem przed nieznanym i pokazać samemu sobie, że jesteś w stanie to zrobić. Jeżeli to strach zapanuje nad twoim życiem, za kilkadziesiąt lat będziesz pluć sobie w brodę, że jednak nie zdobyłeś się na tą odwagę. Tyczy się to wszystkich elementów twojego życia, ale teraz skup się na samej siłowni.
2. Ustal plan treningowy
Jeżeli udasz się po raz pierwszy na siłownię i nie będziesz miał przygotowanego planu w swojej głowie, co dokładnie masz robić, w najlepszym wypadku skończysz na rowerku stacjonarnym albo bieżni, a w najgorszym po kilku minutach opuścisz salę i postanowisz już więcej do niej nie wracać. Dobre przygotowanie pozwoli ci uspokoić nerwy. Pomyśl więc wcześniej, jakie ćwiczenia będziesz wykonywać. Nie musi to być taki idealnie utworzone plan treningowy – nawet po kilku dniach zawsze możesz go zmienić, gdy tylko nauczysz się, co na ciebie działa najlepiej. Skorzystaj więc z gotowych programów, które bez trudu odnajdziesz w Internecie. Zapisz je sobie na telefonie komórkowym, przepisz na kartkę lub po prostu zapamiętaj.
3. Przygotuj się na porażki
Na samym początku nie da się uniknąć pewnych porażek. Jak zacząć ćwiczyć na siłowni? Przygotuj się psychicznie na te ewentualne niedogodności. Póki nie nauczysz się poprawnie wykonywać tych ćwiczeń, które zawrzesz w swoim planie, inni ludzie mogą zwracać ci uwagę. Na pewno zwrócisz na siebie uwagę trenerów personalnych, którzy powiedzą ci, gdzie popełniasz błędy i pokażą, jak możesz to zmienić. Nie czuj wtedy wstydu. Nie traktuj się jak alfy i omegi, zwłaszcza jeśli dopiero zaczynasz i wszystkie uczysz się od totalnego zera. Doceń to, że inni ćwiczący chcą ci w tym pomóc. Słuchaj uważnie ich rad, obserwuj ich technikę i staraj się naśladować tych najlepszych, a efekty będą pojawiać się same!
4. Nie patrz na innych
Możesz oczywiście obserwować innych ćwiczących, aby doszkolić się w kwestii poprawnej techniki wykonywania konkretnych ruchów bądź po prostu się zainspirować i włączyć jakiś nowy ruch do swojego planu, ale nigdy się do nich nie porównuj. Ty dopiero zaczynasz, a oni najprawdopodobniej ćwiczą już od wielu lat. Niektórzy z nich poświęcili siłowni całe swoje życie, więc ciężko by było, abyś mógł ich w pewnych kwestiach przegonić. Zawsze porównuj się tylko i wyłącznie do siebie. Mierz obwody swojego ciała, sprawdzaj wagę i kontroluj wyniki siłowe. Każdego miesiąca sprawdź, jak zmieniła się twoja sylwetka i jak zmieniła się intensywność i objętość twoich treningów. Ciesz się z każdego sukcesu – nawet tego najmniejszego. Każdy powinien rozwijać się w swoim własnym tempie, więc nie jesteś w stanie tego przyspieszyć.
