Wiele osób bardzo lubi słodycze i nie może się na co dzień bez nich obyć. A – niestety – u większości z nas nadmiar słodyczy powoduje choćby przytycie. Nadmiar cukru w diecie sprzyja tez próchnicy oraz niektórym chorobom, jak cukrzyca. Innymi słowy – warto ograniczyć w diecie słodkie rzeczy lub w ogóle je wyeliminować. Jak to jednak zrobić? Jak przestać jeść słodycze? Mówi się przecież, że łatwo się od nich uzależnić. Stają się czasem zamiennikiem papierosów u osób, które rzucają palenie. Jednak ograniczenie, czy wyeliminowanie słodyczy z diety praktycznie całkowicie jest możliwe. Pomaga w tym choćby chrom i rozsądne odżywianie się. Nie można być po prostu głodnym, bo wtedy organizm domaga się przede wszystkim słodkiego. Łatwo wtedy sięgnąć po słodycze. Po co więc ryzykować? Właściwa dieta pomoże więc w możliwości wyeliminowania słodyczy z codziennego menu. Np. wiele owoców jest słodkich. Dietetycy podkreślają, że w i nich jest cukier: fruktoza. Jednak co innego najeść się owoców, a co innego słodyczy. Trzeba spojrzeć na wartość kaloryczną w 100 g każdego z tych produktów, na obecność węglowodanów i tłuszczy. Wiele osób przyznaje, że sięga po słodycze w chwilach znudzenia. Kiedy nie ma się „co zrobić z rękami”, sięga się albo po papierosa albo po jedzenie – w tym najczęściej po coś słodkiego – albo po papierosy. Tak naprawdę nie wiadomo co gorsze. I to i to szkodzi naszemu zdrowiu i to w poważnym stopniu. sprawa wygląda też o tyle niewesoło, że – jako społeczeństwo – coraz mniej się ruszamy. Owszem, spora grupa ludzi zaczyna wracać do bardziej aktywnego trybu życia, jednak to wciąż mało. Reszta często po prostu nie ma kiedy pójść nawet na codzienny spacer. Pracują od rana do późnego popołudnia lub nawet do wieczora. A mają jeszcze przecież obowiązki domowe i masę problemów. W tej grupie łatwo o uzależnienie od słodyczy. Wiele tych osób przyznaje, że czasem pociesza się słodyczami. Po czekoladzie, czy kilku cukierkach wydaje im się, że czują się lepiej i jest im weselej. Czy to prawda? Coś w tym jest – nie jest to tak do końca złudzenie. Jednak, czy warto stosować tę metodę na dłuższą metę, pamiętając, co może przynieść nadmiar słodyczy przyjmowany przez dłuższy czas? Wiele osób uzmysławia to sobie i zadaje jednak to pytanie: jak przestać jeść słodycze? Przede wszystkim nie warto próbować rzucić ich od razu od 100% do 0. Minimalna obecność słodyczy może być dozwolona, jednak to konkretna osoba powinna panować nad ich ilością, a nie odwrotnie. Trzeba po prostu zmienić sposób myślenia. I właściwie to od tego należałoby zacząć. A właśnie to bywa trudne. Przyda się rozmowa z lekarzem, dietetykiem lub nawet z psychologiem, jeśli ktoś stwierdzi, że to konieczne. To nie wstyd, szukać rozwiązań swoich problemów. Najgorzej zostawić je od tak, bez żadnej reakcji. Wielu ludzi wstydzi się przyznać do słabości – ukrywa się z nimi. Podjada słodycze tak, żeby nikt nie widział. Najtrudniejsze jest w takiej sytuacji spojrzeć sobie samemu w oczy i przyznać się: tak, mam problem, ale problem, który można rozwiązać. Jednym przychodzi łatwo zmniejszenie ilości słodyczy w diecie, a inni mają z tym poważny problem. To oczywiste – różnimy się od siebie. Ale czy nie jest tak, że boimy się po prostu wysiłku? Jeśli zmieniamy dietę, każdy kolejny dzień zmian wydaje się chyba dwa razy dłuższy. Trzeba jednak pamiętać, że zmieniając dietę pod kątem wyrzucenia z niej słodkich rzeczy, powinna być jednak dostosowana do konkretnego człowieka. Jedzenie zalecane w walce z chęcią sięgnięcia po słodycze nie zawsze bywa w 100% wskazane przy niektórych przypadłościach. Chociażby takie ciemne pieczywo. W skrócie mówi się, że im ciemniejsze, tym zdrowsze. Tymczasem dla osób, które – przykładowo mają problem z wątrobą lub złogi w pęcherzyku żółciowym nie jest ono wskazane. Te osoby powinny jadać jasne pieczywo, jeśli już muszą. Walkę z nadmiarem słodyczy w diecie trzeba mądrze rozplanować i dostosować cały proces do własnych możliwości i stylu życia. trzeba pamiętać, że nie każdy może od tak, od razu zmienić i styl życia i to w diametralny sposób.
